3d jaka była, taka jest.

Niewątpliwie, najlepsza klasa, jaką sobie tylko wyobrażam.
Jednak jesteśmy bandą pomyleńców, idiotów, którzy znają się już dość dobrze. Tak więc, współczuje nowym.
Przecież jeśli by doszedł do naszej klasy co byś zobaczył najpierw?
Przychodzisz do nas na przerwe.
Chojrak: O em dżi! O em dżi!
Piter: Słuchaj stary, nie wiem kim jesteś ale graj na Infermie !
KoVal: SSSSSSSS!
Mareczek: Błysk!
Idziesz do jakiejś grupki. Nagle wszyscy się rozchodzą.
typowe "cztery strony świata"
Powiedzmy, że to się nie stało.
Nagle podbiega Grixx.
-Chłopaki szacun!
Dzieje się w ogóle coś debilnego, wszyscy wyciągają ręce i zaczynają się w nie uderzać, ale nie tak normalnie, tylko jakby chcięli kogoś ubić. WTF?!
albo:

-Co masz?
-3. aTy ?
-2
-HAHAHA! Co za noob! Ei, słyszeliście... ?

albo jak coś komuś nie wyjdzie?

-c.!c.!c.!

Do tego nasze poczucie humoru...
Czy po tym krótkim opisie, nie wydaje Ci się, że trafiłeś pomiędzy pomyleńców ?
- - -

Teraz ta banda pomyleńców, ma już swoje życie, nie mówię, że wcześniej go nie miała, tylko tyle, że ich drogi są zupełnie różne. Jestem pewien, że nie raz się jeszcze skrzyżują, jednak to nie to samo, bo wcześniej krzyżowały się codziennie.

Teraz ta banda pomyleńców, jest wciąż tą samą bandą pomyleńców, tylko z wyjątkiem, że osobno, a świetne jest to, że zostaliśmy sobą do końca.

środa, 2 kwietnia 2008

Confidenckje zapendy zepsutego długopisa ?! [sic!]

-W-C-Z-O-R-A-J-:

Jednym z największych osiągnięć wczorajszego dnia, było wymyślenie emota.
Chodzi o to, że robi się coś takiego ">" i coś takiego "<" po dwóch stronach twarzy z palców, mówi się emota, a potem się go robi, całkiem spoko :]

Zastępstwo z trojanowską za niemca:
Kokoszka: No to, używamy wish i if only jeśli chcemy powiedzieć; o kurcze długopis mi się zepsuł!

Piter: Prościej tłumacząc (...) jeśli już mamy przeczenie to nie używamy przeczenia, bo nie może być dwóch przeczeń, bo dwa przeczenia to bez sensu.

Kokosz: A to trzeba zrobić przeczenie, hadn't, a nie to jeszcze gorzej.


Poranek:
Basiak: (...) a najgorsza w tym miesiącu jest 3d
Rumun, podobnie jak inni: buuuuu
Euterbe: Zamknij się cioto!
Nie wiem czemu ale Mareczek jakby mógł kręciłby rotfl'a

-D-Z-I-S-I-A-J-:
Matma:
Koszi: Ciekawe kiedy Filip się zetnie?
Filipek: Ja się nie zetnę.
Euterbe, rzucił: A szkoda.

Historia :
Jarosz, do Tomeczka: Bo się poskarżę Reginie!

Jarosz ogólnie gnoi Tomeczka txt'ami z Reginą

W środę po wielkanocy było tak, że Jarosz pytał się kto jest przygotowany. Arturek mu, mówi, że już go rozgryzł i, że kiedyś powiedział, że po długiej przerwie nie pyta. Na to Jarosz mu rzucił:
-Człowiekowi co 7 lat zmienia się charakter, widocznie mi się zmienił. Do odpowiedzi!

Fizyka:
Kacperer i Żak robili prezentację. Żakowi jakoś dziwnie wychodziło "eR". Wpadliśmy na pomysł, że Kacper najpierw nagrał swoje "rrrrrrrrr" a potem tylko wklejali pod Żaka.
Od razu przypomniał mi się festiwal na, którym Żak występował:
-W matematyce jest wiele różnych ciekawych znaków. Jednym z nich jest sziyja.

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Pamiętam ten festiwal. Bardzo długo zastanawiałem się nad nazwą tego ciekawego znaku ^^
I szacun za zgnojenie Rumuna :P

Anonimowy pisze...

i tak najciekawiej bylo po lekcjach... ale ciii


progresive

Ruda pisze...

No, wiedziałam, ze w końcu upomnisz się o komentarze. Każdy, nawet nasz Oleczek lubi się czuć doceniony. No wiec robie emota < szacun >.
Już się moge wytłumaczyć - nie komentuję gdy mi się nie chce (pełne usprawiedliwienie, no!) lub tematy poruszane w notce są... niezdatne do komentowania.
Kokoszka wygląda... eee... schludniej. Minus za spóźnienie ze ścięciem, plus za odwagę. Ty nie zrozumiesz,z pielęgnuj swoje bujne loki ^^
*komentuje wg. akapitów*
Jarosz jest jednym z najfajniejszych nauczycieli w szkole, szkoda że uczy tak beznadziejnego przedmiotu. Uwagi o Reginie... nie słyszałam. Dobrze że rzucił to do Tomka, inni mogli by się zbulwersować, że w ogóle ktoś śmiał ich zobaczyć obściskujących się na przerwie. A Tomeczek jest spoko, Reg też. ^^
Pytanie/kosteczki jest jedną z niewielu chwil w moim fantastycznym życiu, gdy skamieniałe serce skacze mi do gardła ^^ Ja przecież nic z historii nie umiem. Duh - wosu też!
Ha ha ah aha ahaa aha
Dawno nie było tak zayabistej fizyki w tym yoku szkolnym ^^
... pyezentacja z matmy. Nie przypominaj mi tego. -_-

Euterbe pisze...

Ahh tak, fizyka i mój samootwierający się plecak..
"czaj pomoge Ci"

^^
świetnie było

Anonimowy pisze...

Jeżeli chodzi o mnie to czegokolwiek bym sobie niezrobil na głowie i tak bede wygladal lepiej niz filipek. I w tym co mowie nie ma zadnego samozachwytu... Po prostu kazda fryzura bedzie gorsza niz jego. Moja decyzja to nie odwaga a sprawa honoru;) Karol Kokoszka

Anonimowy pisze...

O Nie wspomnialem o rumunie. To co zrobiles to bylo mistrzostwo świata autentycznie. wiecej takich akcji kokoszka