Na początek dam parę cytatów z, jakby można było się spodziewać, historii:
Jarosz: Ja wiem, jesteście klasą dobrą, aktywną..
Euterbe: I czasami nawet inteligentną.
Jarosz: .. I czasami nawet inteligentną.
Grizłold: Dzięę - Kuuu - Jeee - Myyyy!
Jarosz: .. a co się nie nauczyliście, to się nie nauczycie.
Soczówek: To możemy iść do domu? Za 2 minuty, żeby równo o 14.
Dziumaga: Za cztery!
[cisza, nikt nic nie mówi]
Jarosz: Dobrze.
Soczówek: I czego się śmieje jak głupi. HoeeeeeHeeHeHeHe
Soczówek: Wiesz czemu kartki nie posmarowane klejem przyklejają się do Xarexa ?
Euterbe: Bo ciągnie swój do swego?
- - -
Poniedziałek w tym tygodniu dostaliśmy listę jakie chcemy piosenki na bal.
Wpisaliśmy zespoły takie jak 'pogodno', 'cool kids of death', 'come' i 'nożyce do cięcia blachy'
jestem ciekaw skąd wezmą, zwłaszcza tych ostatnich :)
Chojraki wpisały jakieś Vadery i inne szity.
- - -
Wtorek sztrajk, wszyscy się kisili na chatach.
- - -
Dzisiaj, w środę poszliśmy na kręgle i do kina.
Grałem na jednym torze z Mareczkiem Kokoszką i Koszim, który sam nam zaproponował jakiś zakład. Wyszło na to, że ten co ma najmniej z nas odpowiada przy tablicy, nie mięliśmy jednak co Koszi miał robić jakby miał najmniej, powiedzieliśmy mu, że jak przegra to się zwolni, ale się nie zgodził, ciekawe czemu? :(
Potem poszliśmy go kinsona, gdzie piterkowi wylała się kola w backpack'u i zamoczyły mu się frytki, rzucili nimi w Świerzego, ale zarwał Żaku, inwestor, ten od czwórki.
Jak wychodziliśmy:
Euterbe: Xarex jak się czułeś jak dżungle wycinali?
Xrx: pff..
normalnie Nekromanta ^^
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz