Dzisiaj zostaliśmy mile zaskoczeni tym, że Ruda(Aśa) wzięła xarex'y do szkoły. Pierwsza lekcja minęła na żuciu misków.
Nic ciekawego się nie działo przez dłuuuugi czas. Można tu wspomnieć jedynie o wF'ie i txt'cie:
Rudy: Ja wiem, że trudno wyżąglować 50 razy. Ale trzeba ćwiczyć!
Grizłuld: A paan wyżągluje?
Tu Rudi się głupio uśmiechnął i nie odpowiedział na to pytanie, co chyba miało znaczyć, że nie.
Dopiero muzyka przyniosła jakieś poruszenie, czy coś. Ale też dopiero na końcu.
A mianowicie:
Euterbe: A ja potrafię grać na domofonie!
Koval: No ja też, on mnie na uczył.
Kolo od Muzy: Ta, a twoja stara klaszcze u Rubika.
Wyobrażacie sobie reakcje klasy? Leżą..
Od razu z pierwszych 3 ławek w rzędzie pod ścianą wystawiły się ręce z szacunem wyglądało to trochę jak falanga pik. Kolo na luzie podszedł do każdego i stuknął.
Potem Soczewek pokazał mu czającego się w lesie i coś jeszcze. On do końca lekcji nie mógł przestać się śmiać. Idąc potem do soczówki powiedział: Twoja stara przeszła simsy.
Na sam koniec Soczek mu jeszcze dołożył txt'em:
-Może pan pójdzie do domu, bo...
Tu pokazał mu kome ze zdjęciem "Twój stary już czeka".
Wchodząc o 8 do szkoły, wszystko było spoko. Wychodząc szkoła była siwa, bo mi karmel się samozapalił.
"Czy wy ten dym to macie pod kontrolą?" - dyrka :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Dym był niesamowity. Miałeś fajny zespół... Co do muzyki... Soczek... jest nietaktowny, dobrze, że facet od muzyki miał poczucie humoru... Co do żartów... to było żałosne, ale takie słowa płynące niczym nuty po pięciolinii wychodzące wprost z ust nauczyciela do ucznia mogły rozbroić... i rozbroiły. Mogłem nie siadać w ławce we trójkę z Adą i Klaudią, bo Gacek zaraz po całej sytuacji podniecał się zdjęciami z kawałami typu "twoja stara". Były tak żenujące, że nie śmieszyły nikogo poza nim... i Adamem.
Prześlij komentarz