3d jaka była, taka jest.

Niewątpliwie, najlepsza klasa, jaką sobie tylko wyobrażam.
Jednak jesteśmy bandą pomyleńców, idiotów, którzy znają się już dość dobrze. Tak więc, współczuje nowym.
Przecież jeśli by doszedł do naszej klasy co byś zobaczył najpierw?
Przychodzisz do nas na przerwe.
Chojrak: O em dżi! O em dżi!
Piter: Słuchaj stary, nie wiem kim jesteś ale graj na Infermie !
KoVal: SSSSSSSS!
Mareczek: Błysk!
Idziesz do jakiejś grupki. Nagle wszyscy się rozchodzą.
typowe "cztery strony świata"
Powiedzmy, że to się nie stało.
Nagle podbiega Grixx.
-Chłopaki szacun!
Dzieje się w ogóle coś debilnego, wszyscy wyciągają ręce i zaczynają się w nie uderzać, ale nie tak normalnie, tylko jakby chcięli kogoś ubić. WTF?!
albo:

-Co masz?
-3. aTy ?
-2
-HAHAHA! Co za noob! Ei, słyszeliście... ?

albo jak coś komuś nie wyjdzie?

-c.!c.!c.!

Do tego nasze poczucie humoru...
Czy po tym krótkim opisie, nie wydaje Ci się, że trafiłeś pomiędzy pomyleńców ?
- - -

Teraz ta banda pomyleńców, ma już swoje życie, nie mówię, że wcześniej go nie miała, tylko tyle, że ich drogi są zupełnie różne. Jestem pewien, że nie raz się jeszcze skrzyżują, jednak to nie to samo, bo wcześniej krzyżowały się codziennie.

Teraz ta banda pomyleńców, jest wciąż tą samą bandą pomyleńców, tylko z wyjątkiem, że osobno, a świetne jest to, że zostaliśmy sobą do końca.

wtorek, 15 stycznia 2008

Gnojówa? Ciąg dalszy... Angielski w wykonaniu grupy B

Wczoraj było na Mareczka, trochę dla OlkiFy.
Dzisiaj przeniosło się na Aśkę. Strach pomyśleć co będzie jutro.

Matma
- - -
Ada stoi przy tablicy i rysuje coś tam, jakiś ostrosłup.
Euterbe: Paczaj jakie wielkie ma w zeszycie
Mareczek: To chyba jakiś kompleks.
Aśka się z tego śmieje
Euterbe: Ee, no ja na Twoim miejscu bym się z tego nie śmiał.

Przerwa przed polakiem, po dzwonku.
- - -
Aśka stoi przed salą z "bp" na ramieniu a Mareczek idąc do tyłu potrąca ją.
Euterbe z ryjem: uderzyłeś Aśkę!
Marek: ...
Euterbe: Szacun!

- - - - - - - -

Jak wiadomo, nauczycielowi należy się szacunek, ze względu na prawdy moralne, mądrość życiową jaką chcą nam przekazać, uczniom. Jednak są tacy ludzie, których się nie lubi. Wręcz nienawidzi. Tacy na których lekcje się czeka tylko po to, żeby minęła. Są nauczyciele, którzy nijak nie mogą nas niczego nauczyć. Takim nauczycielem jest "ciocia kokoszki", ziomalka od angola.

Grupie B należy się OGROMNY SZACUN! za to co zrobili dzisiaj na angielskim.
Nie wiem dokładnie jak to było, ale...
Wydaje mi się, że gościówa poszła po dziennik czy coś, w każdym razie wyszła z klasy. A oni, się zamknęli od środka. "Klamka chodziła w te i z powrotem, bo się z drzwiami szarpała"(Grxx) "
"Ja to się bałem żeby nie wypadła, przecież ona tak lata"(Arturro).
Angliczka zaczęła się drzeć, że zrobi im kartkówkę z nieregularnych, że każdy dostanie jedynkę.
To oni jej na to, że klamkę się naciska a nie szarpie, a poza tym te drzwi się pcha.
Jak już jej otworzyli. To zrobiła im kartkówkę.
"To jak już każdy z niej dostanie jedynkę, to po co ją w ogóle pisać?" - Tomeczek ze stoickim spokojem.

Dzisiaj na wychowawczej mięliśmy 99 jedynek od początku roku. Jubileusz będzie świętować cała grupa B :]

4 komentarze:

Kacper Andrzej Jan Pietraszewski pisze...

Biedna Aśa. Euterbe jesteś okrutny... Ciekawe, kto jutro do odstrzału... Filipek... (chyba nie, on już dawno dostał headshota i leży w grobie)... Może ja? .... NIEEEE... proponuję dla odmiany kogoś z nauczycieli...

Anonimowy pisze...

Takie dogryzki są urocze ^^ Tylko czekać, aż pożremy się między sobą o to, kto kogo potrącił łokciem, i gdzie jest Buenos Aires (już wiem - w Argentynie, ha!)
Ja też angliczki nienawidzę, ale nie wpadłam na pomysł robienia sobie z siebie wiochy, by sie jeszcze bardziej na mnie wyżywała.
Ku scisłości - grupa B (jak i my, A) miała dzisiaj sprawdzian, ciekawe, czy im zmieniła na trudniejszy...
HA! I NAJLEPSZE!
Oni (gr. B) siedzą z tą ***** na anglu w piątek, po 12.30 ! ha ha ha ha ha

Anonimowy pisze...

Dlatego w tym roku piatki sa bardziej zajumiaste ;D

Euterbe pisze...

To że mają angola jest motywem przewodnim wielu txtów na ich temat..
"czy mi się wydaje czy oni jeszcze mają angola ?" złowieszczy śmiech